PULS BRANŻY 24 e-AUTO SERVICE MANAGER 07 - 2024 niemiecka czy japońska konstrukcja jest już dopracowana. O skrzyni DSG mówiło się źle, a dziś to jeden z lepszych automatów. A francuski silnik 1.2 PureTech czy stosowana przez Włochów przekładnia M32 jak się psuły, tak się psują. Dlatego nawet tzw. wadliwe modele i wersje niemieckich samochodów będą zawsze droższe niż nawet najbardziej udane włoskich i francuskich – dodaje ekpert. Cena samochodu odgrywa duże znaczenie – Nie chciałbym szufladkować klientów, bo są po prostu miłośnicy niektórych marek, modeli czy rozwiązań. Prawda jednak jest taka, że jeśli podobne auto francuskie jest tańsze od niemieckiego czy japońskiego z tego samego rocznika, to też prawdopodobnie trafi do osoby z mniej zasobnym portfelem. A to oznacza, że taka osoba będzie miała mniej pieniędzy na serwis i naprawy – mówi Adam Lehnort. Eksperci motoryzacyjni podkreślają, że przez oszczędności kumulują się w aucie przez lata pewnie niedomagania, które z czasem przeradzają się w coraz poważniejsze usterki. I tak mamy 10- czy 15-letnie samochody z Niemiec i Japonii w nienagannym stanie oraz zaniedbane i wymagające wielu poprawek francuskie i włoskie auta. Na domiar złego, to właśnie Francuzi i Włosi częściej eksperymentowali z rozwiązaniami, których naprawa po latach jest bardziej kosztowna. Więc albo się tego nie naprawa albo naprawa polega na wymianie części na używaną. Nic więc dziwnego, że auta z Francji i Włoch są w gorszym stanie. I tutaj według ekspertów dochodzimy do sedna – stanu technicznego. Dobrze utrzymane auto będzie mało awaryjne i długo posłuży, niezależnie od tego, z jakiego kraju i od jakiego producenta pochodzi. Nawet najmniej udany model może być w
RkJQdWJsaXNoZXIy ODk4Nzg=