E-Auto Service Manager 7/2024

PULS BRANŻY 21 e-AUTO SERVICE MANAGER 07 - 2024 Jak wskazują eksperci, ważne są roczniki i konkretne modele. Dawniej włoskie auta uchodziły za bardzo awaryjne, ale teraz już takie nie są. Pod względem awaryjności nie widać dużych różnic między samochodami włoskimi a niemieckimi, które obecnie przyjeżdżają do warsztatów. Te najbardziej popularne modele mechanicy uważają nawet za lepsze albo przynajmniej tak samo dobre. We Fiacie Panda czy 500, albo w Alfie Romeo Mito i Giuliettcie, usterki nie występują szczególnie często. Mają solidne silniki i nie rdzewieją bardziej niż samochody z innych krajów. Gorzej jest z częściami zamiennymi. Do popularnych i dłużej już produkowanych modeli są łatwo dostępne i tanie, ale kiedy mamy do czynienia z czymś nowszym i mało popularnym, pojawiają się kłopoty np. z zamiennikami. Do niektórych włoskich aut w ogóle nie ma niektórych części. W przeciwieństwie do aut niemieckich, szczególnie z Grupy Volkswagena, do których zamienniki są praktycznie od razu po rozpoczęciu produkcji modelu. Jak podkreślają specjaliści, istotna jest także skala. – Żyjemy w kraju, w którym kupujemy głównie samochody używane, a nowe stanowią niewielką część rynku. Najbliżej mamy do Niemiec, a w Niemczech kupuje się głównie samochody niemieckie. Jakie więc samochody dominują u nas? Oczywiście, że niemieckie. Dużo mniej jest na przykład włoskich marek, które wybierają Włosi. Dlatego w warsztatach najwięcej jest samochodów niemieckich, a jak któryś z nich ma jakąś wadę, to na dużą skalę. Nie oznacza to jednak, że są najbardziej usterkowe. Częściej kłopoty sprawiają auta francuskich lub włoskich marek, choć nie ma ich najwięcej w serwisach. Dlatego

RkJQdWJsaXNoZXIy ODk4Nzg=