E-Auto Service Manager 4/2025

PULS BRANŻY 17 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2025 Przegląd marek zza Wielkiego Muru Nie ma wątpliwości co do tego, że samochody azjatyckiego giganta są ciekawe, a ich głównym atutem są atrakcyjne ceny. Jednak nie można ich wkładać do jednego worka. - Z czołowej szóstki wyróżnia się MG i to nie tylko wynikami sprzedaży, ale też realnie atrakcyjnymi cenami oraz jakością wykonania. Samochody chińskiej produkcji, ale brytyjskiej marki, klienci oceniają pozytywnie i można je opisać jako „wiele za niewiele”. Na drugim biegunie są auta marki Forthing, które przypominają trochę przestarzałe i budżetowe. Design może mylić, bo na pierwszy rzut oka wyglądają atrakcyjnie, ale wykonane są z przeciętnych materiałów i mające spore braki w wyposażeniu. Do tego stopnia, że nawet zastanawia fakt dopuszczenia do ruchu w Europie. Jednak importerzy chińskich aut znaleźli furtkę w postaci dopuszczenia jednostkowego – zwraca uwagę Adam Lehnort, ekspert należącej do firmy Moto-Profil sieci ProfiAuto. Ciekawym producentem jest BYD. Dla nas marka nieznana, ale w Chinach potężna. Globalnie to gracz, który może stanąć w jednym szeregu z Toyotą, Volkswagenem czy Fordem. Technologicznie niczym nie odstaje, a jakość wykonania ich samochodów jest na takim poziomie, że nie muszą konkurować ceną. Ciekawym producentem są też Omoda i Jaecoo, należące do koncernu Chery. Mocno przypominają Hyundaia i Kię, ale nie te z lat 90., lecz obecne modele. To dojrzałe i poprawnie zaprojektowane auta, a klienci bardzo je chwalą, choć wcale nie są dużo tańsze od znanej nam koreańskiej konkurencji. - Myślę, że chińskie marki są w podobnej sytuacji co koreańskie w latach 90., ale mają większą siłę przebicia i bez problemu pokonują bariery, które Hyundai i Kia przełamywały latami. Klienci już nie podchodzą tak sceptycznie do nowości, a widząc coraz gorszą jakość produktów z Japonii, Europy czy USA, nie boją się podjąć ryzyka, jak to miało miejsce ponad 30 lat temu w przypadku koreańskich producentów – podkreśla Krzysztof Ostas, Head of Fleet Management w Moto Flota. Niepewność związana z dostępnością części Obecnie największe obawy potencjalnych klientów dotyczą kwestii części zamiennych oraz serwisu pojazdu zza Wielkiego Muru. Nie ma wątpliwości co do faktu, że jeśli auta chińskiego producenta nie będą chętnie kupowane, to zniknie on z Polski, a wówczas części mogą być trudno dostępne. Dziś jednak sytuacja jest łatwiejsza niż np. ze starszymi modelami SsangYonga. Nie ma problemu, aby zamówić cokolwiek z innego rynku europejskiego, ze Wschodu, gdzie Chińczycy funkcjonują dłużej, a nawet bezpośrednio z najludniejszego kraju świata. Natomiast w przypadku marek, które najpewniej utrzymają się u nas i pozostaną z nami na lata, to dostępność części zamiennych nie jest problemem. Na razie tylko oryginalnych,

RkJQdWJsaXNoZXIy ODk4Nzg=