E-Auto Service Manager 4/2023

ISSN 1895-9253 zarządzanie I wyposażenie I technika m a n a g e r - SYSTEMY WSPOMAGANIA KIEROWCY: CO POTRAFIĄ CZUJNIKI - BEZPIECZEŃSTWO TKWI W SPRAWNYCH HAMULCACH - WYBÓR I WYMIANA FILTRA OLEJU e-AUTO SERVICE Nr 04/2023

PULS BRANŻY 4 CO POTRAFIĄ CZUJNIKI 12 WIELKI BŁĘKIT BRANŻY LAKIERNICZEJ 16 CZYM RÓŻNIĄ SIĘ NAJPOPULARNIEJSZE AMORTYZATORY MARKI BILSTEIN? 19 WSZYSTKO ZACZĘŁO SIĘ PONAD 100 LAT TEMU! 24 PEWNOŚĆ NA DRODZE I ZASTRZYK GOTÓWKI 28 GRUPA BEMO Z NOWĄ LOKALIZACJĄ 30 KONIEC SPORÓW O OGRANICZENIE EMISJI CO2 34 „PRZYJEŻDŻA POLAK DO WARSZTATU” 39 KYB WPROWADZA PROJEKT TWIN-ZERO 40 DALSZY WYNIKÓW „BADANIA ANKIETOWEGO RYNKU DEALERSKIEGO” 42 CECHY DOBRYCH WYCIERACZEK WARSZTAT 46 BEZPIECZEŃSTWO TKWI W SPRAWNYCH HAMULCACH 52 WYBÓR I WYMIANA FILTRA OLEJU NOWOŚCI 56 PRZEGLĄD NOWOŚCI W NUMERZE Wydawca E-Business Press Sp. z o. o. Al.Jerozolimskie 81/7.10 02-001 Warszawa biuro@e-businesspress.pl www.autoservicemanager.pl REKLAMA Paweł Mularski pawel.mularski@e-businesspress.pl PRENUMERATA biuro@e-businesspress.pl REDAKCJA Paweł Bronisz pawel.bronisz@e-businesspress.pl PRZYGOTOWANIE Sławomir Pasznik Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów reklamowych. Wydawca zastrzega sobie prawo do skrótów nadesłanych materiałów. Wszystkie prawa zastrzeżone. Przedruk w całości i części wyłącznie za zgodą Wydawcy. ISSN 1895-9253 zarządzanie I wyposażenie I technika m a n a g e r - SYSTEMY WSPOMAGANIA KIEROWCY: CO POTRAFIĄ CZUJNIKI - BEZPIECZEŃSTWO TKWI W SPRAWNYCH HAMULCACH - WYBÓR I WYMIANA FILTRA OLEJU e-AUTO SERVICE Nr 04/2023

PULS BRANŻY 4 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 SYSTEMY WSPOMAGANIA KIEROWCY: CO POTRAFIĄ CZUJNIKI Systemy wspomagania kierowcy (ADAS: Advanced Driver Assistance Systems) zapewniają dodatkowy komfort i bezpieczeństwo w ruchu drogowym. W samochodach osobowych stosowane są obecnie liczne systemy wspomagania kierowcy, które często łączone są w pakiety bezpieczeństwa. Jest to możliwe dzięki coraz bardziej inteligentnemu rozpoznawaniu otoczenia przez coraz lepszą technologię czujników. Czujniki ultradźwiękowe, radarowe, lidar, kamery itd. są coraz skuteczniejsze. Złożone oprogramowanie jest sercem coraz potężniejszych sterowników. Optymalizuje procesy algorytmów w celu szybkiej i prawidłowej (re-)akcji nawet w krytycznych sytuacjach na drodze. W ten sposób można opanować sytuacje krytyczne i uniknąć wypadków FILM

PULS BRANŻY 5 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 Weźmy na przykład system ostrzegania przed zjechaniem z pasa ruchu: Czy podczas opuszczania pasa ruchu wystarczy dźwięk ostrzegawczy lub ostrzegawcze wibracje kierownicy, czy też konieczna jest aktywne zadziałanie kierownicy lub hamulca? Aby podjąć właściwą decyzję, nowoczesne systemy mogą wykorzystywać współdziałanie czujników i systemów kamer. Im dokładniej przetwarzane są informacje bieżące w czasie rzeczywistym, tym bardziej optymalna jest reakcja systemu wspomagania kierowcy na sytuację na drodze. W zależności od zastosowania i systemu ADAS uwzględniane są różne inne informacje, takie jak prędkość, kąt skrętu kierownicy, odległość od pojazdu poprzedzającego, informacje o martwym polu czy nawet warunki drogowe. Na przykład nowy czujnik SHAKE® firmy HELLA dostarcza aktualnych i precyzyjnych danych o stanie drogi. Czujnik SHAKE® wykorzystuje element piezoelektryczny do wykrywania drgań i hałasu w powietrzu z rozpryskiwanych kropel wody oraz do określania stopnia wilgoci między oponą a drogą.

PULS BRANŻY 6 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 Nowoczesny, wielofunkcyjny czujnik deszczu/światła. Niemniej jednak istnieją również systemy wspomagające, które nie ingerują bezpośrednio w procesy dynamiki jazdy, ale znacząco poprawiają bezpieczeństwo bierne i komfort jazdy. Przykładem może być asystent świateł drogowych czy automatyczne wycieraczki szyby przedniej. HELLA oferuje na przykład czujniki deszczu/światła, które mierzą temperaturę, wilgotność i promieniowanie słoneczne (światło otoczenia) i dzięki temu mogą oprócz świateł drogowych sterować również systemem klimatyzacji. Czujniki radarowe i ultradźwiękowe Systemy radarowe (najczęściej o częstotliwości 77 GHz) pozwalają na dokładne pomiary prędkości i odległości, nawet przy dużej prędkości pojazdu, lecz nie mają dużej rozdzielczości kątowej. Są one wykorzystywane na przykład do unikania kolizji. Jednym z ich atutów jest niezależność od pogody. Oprócz radaru krótkiego zasięgu, służącego do wykrywania obiektów oddalonych do 30 m, stosuje się systemy radarowe średniego i dalekiego zasięgu do 250 m. Czujniki ultradźwiękowe od dawna już należą do klasycznych urządzeń ułatwiających parkowanie. Mierzą one odległość do najbliższego obiektu, rejestrując czas wysłanych przez siebie odbitych impulsów dźwiękowych. Jako czujniki krótkiego zasięgu mają mniejsze znaczenie dla zautomatyzowanej jazdy, ale sprawdzają się jako asystenci parkowania i martwego pola. Czujniki ultradźwiękowe są kompaktowe i wytrzymałe. Działają również w nocy i bez zakłóceń, na przykład we mgle. Mają one jednak swoje słabe strony przy opadach śniegu i nie nadają się do większych odległości. Czujniki ultradźwiękowe są uznawane za „klasyki”. W sumie nawet dziesięć czujników montuje się z przodu i z tyłu pojazdu, najczęściej w zderzakach. Służą do ostrzegania o odległości podczas parkowania. Czujniki lidar Równie ważnym czujnikiem jest tak zwany czujnik lidar. Skrót oznacza Light Detection and Ranging, czyli optyczny system pomiarowy do wykry-

PULS BRANŻY 7 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 wania obiektów. Położenie obiektu można określić na podstawie odbicia emitowanego światła od obiektu, aż do momentu, gdy światło dotrze z powrotem do odbiornika. W zasadzie więc jest to skaner laserowy, który może również tworzyć trójwymiarowy obraz otoczenia. Systemy lidar nie wykorzystują mikrofal, lecz impulsy świetlne z zakresów światła niewidzialnego, czyli bliskiej podczerwieni. Typowe cechy to długość fali 905 nm, zasięg 200 m w dobrych warunkach pogodowych, wysoka rozdzielczość kątowa i pokrycie 360°. Jednak oślepiające światło, warunki słabej widoczności, takie jak mgła, deszcz czy aerozol, zmniejszają ich zasięg. Dlatego lidar jest stosowany najczęściej jako system dodatkowy. Systemy kamer (czujniki optyczne) Do monitorowania otoczenia są wykorzystywane często również systemy kamer. Jednym z podstawowych zastosowań jest na przykład rozpozna-

PULS BRANŻY 8 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 wanie znaków drogowych. Wykryte znaki są wyświetlane bezpośrednio na wyświetlaczu na desce rozdzielczej lub na ekranie. W wielu przypadkach rozpoznawanie znaków drogowych służy również jako informacja dla innych systemów wspomagania kierowcy, takich jak system ostrzegania o pierwszeństwie przejazdu, system ostrzegania o niewłaściwym kierunku jazdy czy funkcja ostrzegania o prędkości. Oprócz znaków drogowych, nowoczesne kamery potrafią również rozpoznawać, a nawet rozróżniać przeszkody przed pojazdem. Wykorzystywane są zarówno kamery mono, jak i stereo. Te ostatnie są w stanie wykryć przeszkody trójwymiarowo bez dodatkowych czujników. W przypadku kamery stereo przestrzeń montażowa ogranicza jednak widok 3D: Im mniejsza odległość między oboma obiektywami kamery, tym mniejszy efektywny trójwymiarowy zakres pomiarowy. Oznacza to, że kamery stereo widzą trójwymiarowo do 50 m przed pojazdem. Ponadto różnice w perspektywie dwóch wykonanych zdjęć są zbyt małe, aby na ich podstawie uzyskać informacje 3D. Powyżej tej granicy kamera zachowuje się jak kamera mono. Zasięg kamery mono wynosi około 250 m, niezależnie od miejsca montażu. Dzięki połączeniu obrazów z kilku kamer i czujników można stworzyć widok trójwymiarowy. Kamery wewnątrz pojazdu mogą również wykryć, czy kierowca jest zmęczony lub rozproszony. Kamery otoczenia (przednia i tylna) rejestrują bezpośrednie otoczenie samochodu i wykrywają przeszkody.

PULS BRANŻY 9 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 Czujniki podczerwieni Z kolei w asystentach noktowizyjnych stosuje się kamery na podczerwień. Reagują one na promieniowanie cieplne przedmiotów. Informacje przekształcone na czarno-białe obrazy są wyświetlane na wyświetlaczu. Chłodniejsze otoczenie jest ciemne, a ludzie i zwierzęta jasne i tym samym dobrze widoczne. Nowoczesne systemy wykrywają ludzi i większe dzikie zwierzęta w odległości nawet 300 m. W sytuacjach niebezpiecznych rozlega się sygnał ostrzegawczy. W zależności od systemu reflektorów możliwe jest np. ostrzeżenie osoby za pomocą krótkich impulsów świetlnych. Łączenie danych z czujników Wszystkie istotne dane z czujników ultradźwiękowych, radarowych, lidar, kamer i innych urządzeń mogą być inteligentnie i w czasie rzeczywistym łączone za pomocą tzw. fuzji czujników. W perspektywie umożliwi to właśnie autonomiczną jazdę. Redundancje, czyli częściowe pokrywanie się wyników rozpoznawania otoczenia, są wyraźnie pożądane. Redundancje i kontrole wiarygodności, tzn. wewnętrzna kontrola, czy dane otoczenia zostały prawidłowo zarejestrowane, zapobiegają w dużej mierze błędnej interpretacji danych. W zależności od systemów wspomagania kierowcy, stopnia automatyzacji i klasy pojazdu mamy więc do czynienia z indywidualną mieszanką informacji i czujników oraz coraz większą ilością danych, które muszą być przetwarzane w czasie rzeczywistym. Już teraz tego typu rozwiązania można nazwać mianem arcydzieła techniki!

10 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 Program lojalnościowy proPoints: HELLA, NGK SPARK PLUG, ZF i VARTA połączyły siły w ramach wspólnego programu lojalnościowego Program proPoints skierowany jest do niezależnych warsztatów samochodowych, zaopatrujących się w produkty marek partnerskich programu: HELLA, HELLA Pagid, NGK, NTK, SACHS, LEMFÖRDER, TRW, ZF i VARTA, które w ponad 70% pokrywają zapotrzebowanie warsztatów na części zamienne. Zarejestrowani uczestnicy mają możliwość zbierania punktów za zakup produktów z oferty partnerów u dystrybutorów biorących udział w programie. Zasady programu Zbieranie punktów w programie proPoints opiera się na bardzo prostych zasadach. Pierwszy krok to rejestracja warsztatu na stronie internetowej www.propoints.pl. W trakcie rejestracji uczestnik wybiera do 5 autoryzowanych dystrybutorów, u których zaopatruje się w produkty marek partnerskich programu. Punkty za zakupy dokonane u wskazanych dystrybutorów będą przeliczane i aktualizowane automatycznie. W ramach rozwoju programu proPoints partnerzy planują promocje oraz rozszerzanie oferty nagród o nowe, ciekawe pozycje. Korzyści płynące z programu proPoints Uczestnicy programu za pośrednictwem portalu internetowego mogą w prosty sposób wymienić zebrane punkty na atrakcyjne nagrody. Bogata gama produktów przygotowanych specjalnie dla warsztatów umożliwia każdemu z zarejestrowanych wybór nagród z szerokiej puli. Uczestnicy programu w dowolnym momencie mogą sprawdzić stan i termin ważności zebranych punktów, a także wybrać najkorzystniejsze nagrody. Zachęcamy do odwiedzenia strony internetowej w celu zapoznania się z programem lojalnościowym proPoints oraz dołączenia do grona uczestników.

PULS BRANŻY 11 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023

PULS BRANŻY 12 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 WIELKI BŁĘKIT BRANŻY LAKIERNICZEJ W tradycji chińskiej kolor niebieski jest często kojarzony z długowiecznością, co widać też w 70. dorocznym Globalnym Raporcie Popularności Kolorów firmy Axalta, wiodącego globalnego dostawcy lakierów ciekłych i proszkowych. Wynika z niego, że niebieski to jedyny kolor chromatyczny, który od 2007 roku plasuje się w czołowej piątce najpopularniejszych kolorów w Europie. W 2022 roku niebieski był czwarty (11% udziału w rynku nowych samochodów), za szarym (27%), czarnym (22%) i białym (21%).

PULS BRANŻY 13 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 W języku polskim „niebieski” pochodzi od prasłowiańskiego rzeczownika „nebo”, „nebese” - mający barwę nieba1, a kolor ten jest jednym z trzech podstawowych (czerwony, żółty i niebieski) w tradycyjnej teorii kolorów. W branży lakierniczej nie uznaje się go jednak ani za kolor prosty, ani podstawowy. Ogromna różnorodność Niebieski to najbardziej zróżnicowany kolor w palecie lakierniczej – ma aż 20 000 różnych odcieni, od jasnobłękitnego po ciemnogranatowy. To kolor złożony i wielowymiarowy, obejmujący warianty wysokochromatyczne, metaliczne, a nawet lakiery niebieskie z drobinkami szkła. Obecność tylu wariantów niebieskiego na drogach oznacza, że warsztaty będą coraz częściej pracować z lakierami chromatycznymi. Jednak dopasowanie tego koloru, a w szczególności jego ciemnych odcieni, nie jest łatwe. Tu z pomocą przychodzi działające w chmurze, cyfrowe oprogramowanie kolorystyczne Axala. Jak wyjaśnia Olaf Adamek, Axalta Refinish Brand Manager na Europę, Bliski Wschód i Afrykę: „Jesteśmy pionierami w dziedzinie cyfrowego zarządzania kolorami, pierwsze rozwiązanie wprowadziliśmy już w 2019 roku. Teraz serwisy nie muszą już dopasowywać kolorów na oko. Nasza technologia pozwala warsztatom przenieść cały proces wyszukiwania i doboru receptury do świata cyfrowego”.

PULS BRANŻY 14 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 Precyzja i wydajność Lakiernicy odczytują kolor z nadwozia samochodu przy użyciu urządzenia Acquire Color Compact, najnowszego cyfrowego spektrofotometru firmy Axalta, który bezprzewodowo wysyła pomiar do stale aktualizowanej globalnej bazy kolorów online. Laboratorium kolorystyczne Axalta nieustannie dodaje do bazy nowe receptury – ok. 20 tys. rocznie. Dzięki temu lakiernicy mogą po prostu zeskanować lakier, wybrać recepturę i wymieszać kolor, który idealnie pasuje do oryginalnego koloru i efektu nadwozia. W większości przypadków nie ma potrzeby porównywania kolorów na ekranie. Olaf Adamek: „Dni korzystania z wzorników, kabli, komputerów i sprawdzania kolorów na ekranie już minęły - teraz kolor wystarczy zeskanować, wyszukać i wymieszać. System do cyfrowego zarządzania kolorami firmy Axalta to niezwykle nowatorskie rozwiązanie online, dzięki któremu warsztaty pracują wydajniej i bardziej precyzyjnie. Optymalizacja pracy serwisu przekłada się na jego rentowność”. Niebieski kiedyś i dziś Około 2200 r. p.n.e. – mniej więcej w tym samym czasie, kiedy budowano piramidy – Egipcjanom udało się stworzyć pierwszy na świecie barwnik syntetyczny – błękit egipski. Kolor ten po dziś dzień cieszy się ogromną popularnością. Samochodowym Kolorem Roku 2023 ogłoszonym przez Axalta został właśnie niebieski - Techno Blue. To niezwykle energetyczny, złożony i ultranowoczesny kolor z dynamicznym efektem, który doskonale odzwierciedla obecną tendencję do łączenia świata realnego z wirtualnym. „Niebieski to kolor o bogatej i imponującej historii. Już w czasach starożytnych szukano sposobu na wykorzystanie tego niezwykle ważnego i zróżnicowanego pigmentu. Dziś cieszy się popularnością w branży motoryzacyjnej. Naszą rolą, jako globalnego eksperta jest wspieranie serwisów, aby naprawa różnych wariantów lakieru niebieskiego nie stanowiła dla nich żadnego problemu.” – podsumowuje Olaf Adamek. Więcej informacji o Axalta Refinish można znaleźć na stronie: www.refinish.axalta.eu. Aby dowiedzieć się więcej na temat Globalnego Samochodowego Koloru Roku 2023, sprawdź stronę: www.refinish.axalta.eu/techno -blue.

PULS BRANŻY 15 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023

PULS BRANŻY 16 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 CZYM RÓŻNIĄ SIĘ NAJPOPULARNIEJSZE AMORTYZATORY MARKI BILSTEIN? Marka BILSTEIN słynie z bardzo szerokiego asortymentu najwyższej jakości amortyzatorów do samochodów sportowych. Jednak w całej ofercie najbardziej popularne są trzy serie: B4, B6 i B8. Należy przypomnieć, że chociaż BILSTEIN to doskonałe amortyzatory do codziennej eksploatacji, to ich modyfikacje B6, a nawet B8 przeznaczone są nie tylko dla użytkowników o sportowym zacięciu. Podpowiadamy, do czego można je zastosować!

PULS BRANŻY 17 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 Amortyzator BILSTEIN B4 Obok produkcji na pierwszy montaż, marka BILSTEIN oferuje również identyczne amortyzatory pod własnym logo. Zapewnia to pokrycie niemal 99% parku samochodów osobowych i użytkowych. Właśnie ta grupa produktów oznaczona jest jako B4.Amortyzatory BILSTEIN B4 gwarantują identyczne parametry jak amortyzatory montowane fabrycznie na linii produkcyjnej danego modelu samochodu. Jeśli kierowca był zadowolony z oryginalnej charakterystyki zawieszenia – amortyzatory BILSTEIN B4 będą idealnym wyborem. BILSTEIN B4 przywraca młodość zawieszeniu, oferuje najwyższą jakość OE, ma kompletne pokrycie rynku i niezawodną dostępność.

PULS BRANŻY 18 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 Amortyzator BILSTEIN B6: ulepszony zamiennik OE dla wysokich wymagań BILSTEIN B6 to amortyzator, który można nazwać „ulepszonym oryginałem”. Zapewnia on większą siłę tłumienia przy utrzymaniu oryginalnego, fabrycznego poziomu komfortu. Oferuje tym samym lepszą charakterystykę pracy zawieszenia, która jest pozytywnie odczuwalna podczas szybkich zmian obciążenia. Między innymi zmniejsza on przechyły nadwozia oraz zapewnia większą stabilność i bezpieczeństwo. Idealnie sprawdzi się w mocno obciążanych pojazdach, które np.holują przyczepy. Docenią go także kierowcy preferujący sportowy styl jazdy. Amortyzatory BILSTEIN B6 polecane są do samochodów, które często podróżują z bagażnikiem dachowym lub mają zamontowany dodatkowy zbiornik na LPG. W gamie B6 wyróżniamy dwie dodatkowe linie – BILSTEIN B6 Camper (opracowany specjalnie do kamperów, które mogą mieć dość wysoko osadzony środek ciężkości) oraz BILSTEIN B6 Camper Advanced (bardziej zaawansowany, „kamperowy” model, który automatycznie dostosowuje siłę tłumienia do obciążenia pojazdu i stanu nawierzchni, po której się porusza). Dzięki wykorzystaniu dwóch różnych charakterystyk zwiększa stabilność pojazdu i zmniejsza jego wrażliwość na boczny wiatr, zachowując komfort w trakcie jazdy po gładkiej nawierzchni. Amortyzatory BILSTEIN B6, podobnie jak BILSTEIN B4 nie wymagają dodatkowej wymiany sprężyn i mogą być montowane zgodnie z zasadą plug-and -play. Amortyzator BILSTEIN B8: perfekcyjny amortyzator zamienny OE dla obniżonych pojazdów Amortyzatory BILSTEIN B8 powstały na bazie linii amortyzatorów BILSTEIN B6. To idealne rozwiązanie dla kierowców preferujących sportowy styl jazdy. Amortyzatory B8 są skrócone i dzięki temu mogą współpracować z kompletem sprężyn sportowych lub obniżających zawieszenie. Amortyzator BILSTEIN B8 jest przeznaczony do prawie wszystkich zestawów sprężyn obniżających oraz zawieszeń sportowych OE i oferuje zauważalną przewagę w zakresie bezpieczeństwa i sportowego charakteru. "Wszystkie amortyzatory BILSTEIN jeszcze w fazie prototypowej przechodzą legendarny test drogowy BILSTEIN. Chodzi o to, aby w stu procentach dopracować ich charakterystykę. Daje to kierowcom wyjątkowe poczucie kontroli nad pojazdem i unikalne połączenie komfortu ze sportem w ściśle określonych proporcjach. Wybór między modelami BILSTEIN B4, B6 i B8 daje bardzo szerokie możliwości personalizacji zawieszenia pojazdu przeznaczonego do codziennej eksploatacji” komentuje Andrzej Wojciech Buczek, doradca techniczny w IHR Warszawa, oficjalnego dystrybutora marki Bilstein w Polsce.

PULS BRANŻY 19 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 PIERWSZY SAMOCHÓD ELEKTRYCZNY FORD – WSZYSTKO ZACZĘŁO SIĘ PONAD 100 LAT TEMU! W 2017 roku Ford Motor Company ogłosił powstanie zespołu, który przez kolejne lata koncentrował się na projektowaniu samochodów elektrycznych. W ramach inwestycji wartej 11 miliardów dolarów, ludzie z nowo powstałego działu zostali przeniesieni z głównej siedziby marki, do świeżo wyremontowanej zabytkowej fabryki w Corktown – jednej z najstarszych dzielnic Detroit. Ta przeprowadzka miała swój sens – zespół mógł zanurzyć się w środowisku miejskim, zidentyfikować jego problemy i znaleźć rozwiązania. Głównym celem tego zespołu było sprawienie, aby samochody elektryczne były jak najbardziej skoncentrowane na człowieku. Ogłoszono również nazwę tego zespołu: Team Edison. Skąd Ford Motor Company wziął pomysł, aby w tym kontekście użyć nazwiska znanego wynalazcy? Aby odpowiedzieć na to pytanie trzeba cofnąć się o ponad 100 lat! Henry Ford i Thomas Edison – niezwykła przyjaźń Thomas Edison – starszy o 16 lat od urodzonego w 1863 roku Henry’ego – był dla założyciela Ford Motor Company bohaterem z czasów dziecięcych. Panowie poznali się osobiście dopiero w 1896 roku na konferencji Association of Edison Illuminating Company, która odbyła się w Nowym Jorku. Co robił na niej Henry Ford? Przyszły innowator przemysłu motoryzacyjnego był w tym czasie pracownikiem Thomasa Edisona. Pracę w Edison Illuminating Company zaczął jako inżynier w 1891 roku, a w 1894 roku awanElektryczny Ford Mustang Mach-E przebojem zdobywa rynek samochodów elektrycznych będąc również zwiastunem strategii elektryfikacji marki Ford. Auto pojawiło się na rynku w 2019 roku, ale można przyjąć, że wszystko zaczęło się ponad 100 lat temu – od przyjaźni Henry’ego Forda z Thomasem Edisonem.

PULS BRANŻY 20 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 sował na głównego inżyniera. Warto tutaj dodać, że Thomas Edison nie tylko opatentował żarówkę, fonograf, prekursorską kamerę filmową czy generator elektryczny. Stworzona przez niego firma Edison Illuminating budowała i obsługiwała elektrownie w kilku miastach – w tym w Nowym Jorku, Bostonie i wielu innych miejscowościach Pensylwanii. Henry Ford na wspomnianym stanowisku głównego inżyniera odpowiadał za utrzymanie dostaw prądu w całym mieście. Ale ostatecznie nie zdecydował się na pracę w firmie elektrycznej Edisona przez resztę życia. W 1899 roku Ford rzucił dobrze płatną pracę w Edison Illuminating Company, aby realizować swoje marzenie „o bezkonnych powozach”. Pracodawca Henry’ego znając jego plany wręcz zachęcał młodego inżyniera do realizacji marzeń – ten okres można uznać za początek długiej przyjaźni tych wizjonerów. Ford i Edison spędzali ze sobą sporo czasu. Oprócz wspólnej pracy wybierali się razem na ryby lub wycieczki. Ta ostatnia aktywność bardzo mocno się rozwinęła. Znane są historie z lat 1914-1924, kiedy to panowie wraz ze swoja grupą noszącą nazwę „Włóczędzy” co rok odrywali się od swojego życia i ruszali w dzicz wschodnich Stanów Zjednoczonych. W skład grupy wchodzili ponadto producent opon Harvey Firestone, przyrodnik John Burroughs oraz amerykańscy prezydenci Warren G. Harding i Calvin Coolidge. Warto dodać, że sama nazwa tej grupy mogła być myląca. Panowie w pogoń za przygodą wyruszali bowiem wygodnymi samochodami Forda załadowanymi namiotami, meblami kempingowymi, sprzętem kuchennym oraz… personelem składającym się z kucharzy, osobistych opiekunów, kierowców, mechaników, a nawet fotografów i ekipy filmowej. Przyjaźń dwóch innowatorów była niezwykle mocna. Panowie mieli sąsiadujące ze sobą zimowe posiadłości w Kalifornii, a kiedy Thomas Edison został przykuty do wózka inwalidzkiego, Ford kupił taki sam dla siebie… żeby mogli się ścigać. Ostatnim dowodem tej niesamowitej przyjaźni był ostatni oddech Edisona, który miał uchwycić do próbówki jego syn, Charles. Podarował on ten niezwykły prezent pogrążonemu w smutku Henry’emu. Kierunek: samochód elektryczny Już w 1903 roku Henry Ford wiedział, że jego przyjaciel Thomas Edison eksperymentuje z technologią akumulatorów do pojazdów. W 1914 roku zaczęto otwarcie mówić o pracach nad elektrycznym samochodem Edison-Ford. Auto miało kosztować jedynie 500 dolarów, czyli niewiele więcej od popularnego wówczas Forda T. Założyciel Ford Motor Company w wywiadach dla prasy zaznaczał, że największym problemem jest zbudowanie lekkiego akumulatora, który działałby na długich dystansach bez potrzeby ładowania. Ford zainwestował w ten projekt 1,5 milina dolarów, ale wraz z Edisonem

PULS BRANŻY 21 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 nie byli w stanie wydobyć z ówczesnej technologii pojemności akumulatora niezbędnej do zapewnienia odpowiednich osiągów auta. Zdano sobie sprawę, że taki samochód nie będzie mógł konkurować z ówczesnymi samochodami benzynowymi. Po czterech dekadach firma Ford Motor Company wróciła do koncepcji samochodu elektrycznego. W 1967 roku na Salonie w Genui we Włoszech zaprezentowano elektryczny model Comuta demonstrujący pionierskiego ducha firmy oraz swoiste podsumowanie w pracach nad akumulatorami do aut elektrycznych. Nadwozie konceptu zostało wykonane z włókna szklanego i metalu – samochód ważył niewiele ponad 500 kg. Pomimo niewielkich rozmiarów, wnętrze elektryka mogło pomieścić dwoje dorosłych na przednich fotelach i dwoje dzieci z tyłu. Elektryczny Ford wykorzystywał dwa silniki elektryczne o mocy 5 KM, zasilane czterema akumulatorami kwasowo-ołowiowymi 12 V. Jego zasięg wynosił około 65 km przy średniej prędkości 40 km/h. W 1979 roku w ramach programu badań i rozwoju samochodów elektrycznych Forda stworzono eksperymentalną Fiestę z akumulatorem niklowo-cynkowym. Samochód osiągał prędkość około 100 km/h i miał zasięg 160 km. Dekadę później pojawił się kolejny pojazd badawczy. W pełni elektryczny Ford Aerostar

PULS BRANŻY 22 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 został zbudowane we współpracy z Departamentem Stanów Zjednoczonych. Osiągał prędkość maksymalną 100 km/h i zasięg 160 km. Początkowozasilanybyłakumulatorem kwasowo-ołowiowym, później akumulatorem sodowo-siarkowym. W latach 90. Ford opracował kolejny elektryczny koncept. Samochód oparty na modelu Escort został przygotowany na potrzeby programu pilotażowego dla flot. Dzisiaj można by powiedzieć, że Ford testował „dostawy ostatniej mili”, gdyż jazda po mieście okazała się dla tego auta najlepszym środowiskiem. Elektryczna furgonetka miała 160 km zasięgu i osiągała predkość maksymalną 112 km/h. Testowa flota składała się z ponad 80 pojazdów i przejechała w sumie 1,6 miliona kilometrów w miastach znajdujących się na całym świecie. Niestety ówczesny koszt akumulatorów sprawił, że produkcja takiego auta stałaby się nieopłacalna. W 1996 roku stan Kalifornia zaczął wymagać od producentów samochodów sprzedaży aut elektrycznych. Ford odpowiedział na nowe wytyczne elektrycznym modelem Ranger, który był pierwszym seryjnym pojazdem elektrycznym sprzedawanym w USA. Samochód odniósł sukces – większość z 2000 wyprodukowanych w latach 19982000 elektrycznych pickupów została sprzedana lub wydzierżawiona firmom użyteczności publicznej i agencjom rządowym. Z akumulatorem kwasowo-ołowiowym pickup osiągał prędkość maksymalną 120 km/h i zasięg 96 km. Opcja akumulatora niklowo-wodorkowego, wprowadzona w 1999 roku, zapewniła mu taką samą ładowność jak Rangerowi z silnikiem benzynowym, a także wydłużyła zasięg do 160 km. Elektryfikacja legendarnych modeli W listopadzie 2019 roku Ford zaprezentował w Los Angeles elektrycznego Mustanga Mach-E. Samochód pojawił się w sprzedaży w Europie na początku 2021 roku. Całkowicie nowa platforma Mustanga Mach-E została opracowana przez zespół specjalistów znany jako Team Edison. Auto napędzają wysokowydajne akumulatory testowane w temperaturach tak ekstremalnych, jak -40 stopni Celsjusza. Mustang Mach-E z napędem na tylne koła dostarcza moc maksymalną 269 KM przy akumulatorze standardowym i 294 KM przy powiększonym. Natomiast Mustang Mach-E z napędem na wszystkie koła osiąga moc maksymalną 269 KM z akumulatorem standardowym i 351 KM przy akumulatorze powiększonym. Energooszczędne układy napędowe zapewniają do 610 km zasięgu elektrycznej jazdy (cykl WLTP) w przypadku Mustanga Mach-E z napędem na tylne koła. Ford jeszcze w tym roku wdroży montaż akumulatorów litowo-żelazowo-fosforanowych (LFP) w Mustangu Mach-E na rynek europejski. Są one wyjątkowo trwałe, wymagają mniejszego udziału poszukiwanych w branży, drogich surowców oraz umożliwiają szybsze ładowanie. W ofercie Ford Pro również znajdu-

PULS BRANŻY 23 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 je się inny elektryczny samochód -legenda. Mowa o E-Transicie, który łączy w sobie rozwiązania znane z Mustanga Mach-E i zalety, z których słynie linia modelu Transit. E-Transit ma zasięg do 308 kilometrów (WLTP). Przy elektryfikacji modelu w żaden sposób nie ucierpiała także przestrzeń ładunkowa, której maksymalna pojemność wynosi 15,1 metrów sześciennych. Trwa globalna transformacja Forda. Koncern zapowiedział produkcję 600 tysięcy pojazdów elektrycznych rocznie do końca 2023 roku, gamę samochodów osobowych w Europie dostępną w wariantach w pełni elektrycznych lub hybrydowych plug-in do połowy 2026 roku i wreszcie przejście na pełną elektryfikację oferowanych aut osobowych do 2030 roku. Ford dąży również do tego, aby do 2035 r. wszystkie zakłady produkcyjne w Europie, a także jego dostawcy i niezbędna logistyka, były neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla. Elektryfikacja Forda to między innymi wynik pracy wspomnianego już Teamu Edison. To oni zdecydowali się zelektryfikować legendarne modele Forda czerpiąc z dorobku marki Ford. Warto tu wspomnieć, że Team Edison również ma swoje korzenie w początkach Ford Motor Company. Była to nieformalna nazwa używana w stosunku do zespołu inżynierów i naukowców zatrudnionych przez Henry’ego Forda w latach 20. ubiegłego wieku. Mieli oni zadanie wdrażać nowe technologie i konstrukcje. Historia zatacza koło, a droga Henry’ego Forda do elektryfikacji nieprzerwanie trwa po jego śmierci. Warto pamiętać, że w maju 1914 roku założyciel Ford Motor Company powiedział w jednym ze swoich wywiadów: „Samochód elektryczny będzie rodzinnym pojazdem przyszłości”.

PULS BRANŻY 24 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 PEWNOŚĆ NA DRODZE I ZASTRZYK GOTÓWKI NA PRZYJEMNOŚCI W PODRÓŻY DZIĘKI NOWEJ PROMOCJI GOODYEAR Goodyear uruchomił akcję promocyjną, w ramach której zakup opon letnich, zimowych i całorocznych premiowany jest zwrotem gotówki w kwocie do 250 złotych. W ofercie znalazły się opony różnych typów i rozmiarów, przeznaczone do aut osobowych, 4x4/ SUV czy dostawczych. Promocja potrwa do końca czerwca lub do wyczerpania puli nagród. Aby skorzystać z promocji wystarczy wykonać 3 proste kroki. 1. Kup 4 opony objęte promocją (4 takie same lub 2x2) wraz z usługą montażu na stronie goodyear.pl lub w jednym ze stacjonarnych punktów sprzedaży detalicznej objętych promocją. Możesz go znaleźć na stronie www.promocja.goodyear.pl. W przypadku zakupu kompletu 4 opon promocyjnych u dealerów samochodowych usługa montażu nie jest wymagana. Promocją objęte są opony marki Goodyear w rozmiarze od 17 do 22 cali przeznaczone do aut osobowych oraz 4x4/SUV a także o średnicy osadzenia felgi od 15 do 19 cali przeznaczone do aut dostawczych. 2. Zarejestruj dowód zakupu poprzez formularz na stronie www. promocja.goodyear.pl. Zarejestrowane mogą być tylko dowody zakupu (tj. paragon lub faktura VAT), w których wskazana jest marka oraz rozmiar opony. Dowody zakupu, które uniemożliwiają identyfikację promowanych opon, będą odrzucane. Dodatkowo dowód zakupu musi zawierać osobną pozycję potwierdzającą montaż opon. W przypadku zakupu opon promowanych u dealerów samochodowych, zarejestrowane mogą być tylko dowody zakupu (tj. paragon lub faktura VAT) potwierdzające dokonanie zakupu samochodu z dodatkowym kompletem czterech opon promowanych lub potwierdzające dokonanie zakupu co najmniej czterech opon promowanych. Po pozytywnej weryfikacji Twojego zgłoszenia otrzymasz cashback w postaci czeku BLIK. Wysokość nagrody zależy od rozmiaru i

PULS BRANŻY 25 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 przeznaczenia zakupionych opon. Promocja potrwa do 30 czerwca 2023 r. lub do wyczerpania puli nagród. Regulamin oraz szczegóły akcji są dostępne na stronie www. promocja.goodyear.pl. W ofercie promocyjnej konsumenci znajdą na przykład flagowe opony letnie Eagle F1 Asymmetric 6, które oferują najwyższe możliwe osiągi zarówno na mokrej, jak i na suchej nawierzchni. Pasują do szerokiego portfolio aut, od kompaktowych hatchbacków, poprzez crossovery, sportowe sedany, coupe, aż po duże limuzyny. Model ten jest dostosowany także do najwyższych wymagań pojazdów z napędem elektrycznym. Zapewnia on doskonałą trakcję w autach z wysokim momentem obrotowym i wybitną skuteczność hamowania także w pojazdach o wysokiej masie. Opona Eagle F1 Asymmetric 6, ktora zadebiutowała na rynku wiosną 2022, zwyciężyła już w najważniejszych testach porównawczych, np. testerzy redakcji Auto Bild wystawili oponie ocenę "wzorową”. Jeśli priorytetem kierowców jest efektywność kosztowa oraz zrównoważone osiągi i bezpieczeństwo to doskonałym wyborem dla nich będzie Goodyear EfficientGrip Performance 2. Opona ta charakteryzuje się wydłużonym przebiegiem - o 50% w porównaniu z poprzednim modelem [2] i o 20% dłuższym niż najbliższy testowany konkurent [3]. Jednocześnie zapewnia wysoki poziom osiągów, co potwierdza ocena ‘A’ na unijnej etykiecie w kategorii przyczepności na mokrej nawierzchni. Swoje unikalne właściwości na drodze zawdzięcza zastosowaniu najnowszych technologii Goodyear poprawiających

PULS BRANŻY 26 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 hamowanie na mokrej nawierzchni oraz zapewniających stabilność na suchej nawierzchni. Jej skuteczność została potwierdzona w pięćdziesiątym, jubileuszowym teście opon letnich ADAC, gdzie zajęła ex aequo pierwsze miejsce w [1]. Model ten otrzymał m.in. najlepszą ocenę w kategorii zużycia bieżnika i znalazł się w czołówce pod względem efektywności. Testujący opisali oponę Goodyeara jako „niezwykle dobrze wyważoną”, która wyróżnia się spójnością i pewnością prowadzenia w szerokim zakresie warunków jazdy. Akcję promocyjną wspierają kampanie z zakresu digital marketingu. [1] Test opon letnich ADAC 50 Jahre, 50 Reifen. Luty 2023. Samochód testowy: Volkswagen Golf 8. Testowano opony w rozmiarze 205/55 R16. https://www.adac. de/rund-ums-fahrzeug/ausstattung-technik-zubehoer/reifen/ reifentest/sommerreifen/ [2] Estymacje wewnętrzne. W porównaniu z poprzednim modelem EfficientGrip Performance. Rozmiar opony: 205/55R16 91V; Samochód: VW Golf 7; Lokalizacja: drogi publiczne w Luksemburgu i Francji [3] Przebiegi dłuższe o 20%/11 000 km w porównaniu z najbliższym testowanym konkurentem. Przebieg (tj. zużycie bieżnika do minimalnej głębokości dopuszczonej przepisami) porównano z czterema modelami konkurencji w segmencie letnich opon o wysokich osiągach (Michelin Primacy 4, Continental PremiumContact 6, Bridgestone Turanza T005, Pirelli Cinturato P7 Blue). Próba przeprowadzona przez TÜV SÜD Product Service GmbH w listopadzie 2019 na zlecenie Goodyear. Testowany rozmiar opony: 205/55R16 91V. Samochód testowy: VW Golf Mk7. Miejsce testu: drogi publiczne w centralnych Niemczech. Numer sprawozdania: 713171748. Pełne sprawozdanie dostępne pod adresem: https://www.goodyear.eu/en_ gb/consumer/tire-test-reports/ tire-test-reports-summer.html.

27 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 Goodyear Goodyear jest jedną z największych firm oponiarskich na świecie. Zatrudnia około 74 000 osób i wytwarza swoje produkty w 57 zakładach w 23 krajach świata. Jej dwa ośrodki innowacyjności w Akron w stanie Ohio i w Colmar-Berg w Luksemburgu dążą do opracowywania najnowocześniejszych produktów i usług, które wyznaczają standardy technologiczne i eksploatacyjne dla całej branży. Więcej informacji o firmie Goodyear i jej produktach można znaleźć na https://news.goodyear.eu/pl-pl/ .

PULS BRANŻY 28 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 GRUPA BEMO Z NOWĄ LOKALIZACJĄ INTENSYFIKUJE ROZWÓJ SIECI SPRZEDAŻY I OBSŁUGI POSPRZEDAŻNEJ MAREK Z PORTFOLIO STELLANTI Z początkiem marca Grupa Bemo otworzyła w Łodzi swój drugi obiekt – Auto Club. To trzecia uruchomiona w tym kwartale jednostka, która będzie obsługiwać zarówno nowych, jak i obecnych Klientów marki Opel. Jako pierwsze w tej roli zadebiutowały dwa obiekty w Poznaniu. Jeszcze w tym roku do Grupy dołączą kolejne punkty, w tym flagowy multimarkowy obiekt w Falentach koło Warszawy. Grupa Bemo od kilku lat sukcesywnie rozwija swoje portfolio dealerskie o kolejne marki i lokalizacje. W 2014 roku rozpoczęła sprzedaż i świadczenie usług serwisowych dla marki Peugeot w Poznaniu, a w 2018 roku dla marki Citroen. Od tamtej pory w Grupie pojawiła się także marka DS, której Grupa Bemo jest dziś jedynym dealerem oraz autoryzowanym punktem serwisowym w województwie wielkopolskim. - Jako jedna z największych grup dealerskich w Polsce stale obserwujemy rynek i poszukujemy nowych możliwości rozwoju biznesu. Obok inwestycji w nasze projekty, m.in. poszerzanie sieci sprzedaży samochodów używanych czy GB Rent, spółki skupionej na krótkoterminowym wynajmie aut Klientom indywidualnym i biznesowym, zacieśniamy relacje z Partnerami zewnętrznymi. Z dużą starannością podchodzimy do realizowanych przez nas przedsięwzięć, czego efektem jest zaufanie, jakim obdarza nas druga strona – mówi Piotr Mrugalski, Prezes Grupy Bemo. 30-letnie doświadczenie dealerskie Grupy Bemo pozwoliło firmie szybko odnaleźć się w nieznanych dla siebie wcześniej markach. Dziś stabilnie funkcjonują salony Auto Club w Poznaniu, przy ulicy Opłotki 15 oraz w Złotnikach, przy ul. Obornickiej 4. Oba obiekty od ubiegłego roku oferują pojazdy marek Peugeot i Citroen, a od lutego br. także marki Opel. Łódzka lokalizacja na razie

PULS BRANŻY 29 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 będzie rozwijać sprzedaż samochodów ze znaczkiem Opel, a już za miesiąc mapę sieci Auto Club o marki Citroen i Peugeot uzupełni obiekt w Szczecinie. - W Bemo dbamy o to, by jako partner zapewniać bezpieczeństwo, skuteczność i pełną współpracę w zakresie osiągania wspólnych celów. Doskonałym przykładem, który pokazuje, jak to owocuje, jest współpraca z Grupą Stellantis. Nie powiedzieliśmy ostatniego słowa i w trakcie budowy jest właśnie nasza nowa flagowa lokalizacja w Falentach koło Warszawy. To wyjątkowy obiekt, który w jednym miejscu będzie oferować pojazdy różnych marek – podsumowuje Łukasz Janicki, Dyrektor Sprzedaży Marek Stellantis w Grupie Bemo. Obiekt w Falentach to ogromna inwestycja, która podsumuje 30 lat sukcesów Grupy Bemo w Polsce. Na przestrzeni 3 hektarów powstaje nowoczesny plac o powierzchni 5 tys. m2, który będzie służył ekspozycji samochodów używanych oraz innowacyjny obiekt, gdzie na kolejnych 5 tys. m2 Klienci będą mogli zakupić oraz serwisować u autoryzowanego dealera pojazdy różnych marek. Obecnie w pawilonie handlowym w Falentach, który pełni funkcję przejściowego rozwiązania, sprzedawane są pojazdy używane oraz nowe pojazdy z portfolio marki Opel.

PULS BRANŻY 30 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 KONIEC SPORÓW O OGRANICZENIE EMISJI CO2 NOWYCH SAMOCHODÓW. CZAS NA ROZBUDOWĘ INFRASTRUKTURY ŁADOWANIA! Przełomowe dla całego europejskiego rynku transportu regulacje coraz bliżej wejścia w życie. Rada UE przegłosowała we wtorek wprowadzenie ograniczenia emisji CO2 samochodów osobowych i dostawczych o 100% do 2035 r., a posłowie Parlamentu Europejskiego oraz szwedzka prezydencja Rady osiągnęły porozumienie w kwestii rozporządzenia, które zastąpi dyrektywę ws. rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych. Oznacza to m.in., że za niecałe 13 lat nie kupimy już nowego samochodu z silnikiem spalinowym (z wyjątkiem pojazdów zasilanych e-paliwami), a mniej niż za 4 lata co 60 km sieci TEN-T będą musiały zostać rozmieszczone punkty ładowania o mocy co najmniej 400 kW. Jakie będą konsekwencje wprowadzenia nowych regulacji dla rozwoju elektromobilności w Polsce Opinia: Aleksander Rajch, dyrektor ds. relacji zewnętrznych PSPA Ostateczne głosowanie Rady UE dotyczące ograniczenia emisji CO2 nowych samochodów osobowych i dostawczych o 100% od 2035 r. jest niewątpliwym sukcesem i potwierdzeniem kontynuacji obranego kierunku na drodze ku neutralności klimatycznej zjednoczonej Europy. Jednocześnie to końcowy etap procesu legislacyjnego, który został zainicjowany przez Komisję Europejską w lipcu 2021 r. w ramach pakietu „Fit for 55”. Podjęte decyzje oznaczają, że za niecałe 13 lat we wszystkich państwach członkowskich, również w Polsce, z salonów będą mogły wyjeżdżać przede wszystkim samochody całkowicie elektryczne (BEV) lub wodorowe (FCEV). Jedyny wyjątek mogą stanowić pojazdy zasilane e-paliwami, które na wniosek Niemiec zostaną uznane jako neutralne pod względem emisji CO2. Biorąc jednak pod uwagę prognozowany poziom rozwoju tej technologii moż-

PULS BRANŻY 31 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 na założyć, że podobnie jak dziś, również w 2035 r. paliwa syntetyczne pozostaną rynkową niszą. Mimo zawirowań na ostatniej prostej za przyjętymi zmianami ostatecznie zagłosowały 23 państwa, w tym również Niemcy, które wcześniej zainicjowały sprzeciw względem nowych przepisów. 3 kraje wstrzymały się od głosu (Włochy, Bułgaria oraz Rumunia). Polska, jako jedyne państwo nie tylko w regionie CEE, ale również w całej Unii Europejskiej, opowiedziała się przeciwko zmianom. Sprzeciw naszego rządu trudno ocenić pozytywnie z co najmniej kilku powodów. Po pierwsze był niepotrzebny – w żaden sposób nie wpłynął (bo wpłynąć nie mógł) na końcowy wynik głosowania i miał znaczenie czysto symboliczne. Po drugie postawił nasz kraj w opozycji do całej reszty Europy. A po trzecie – stanowi niepokojący sygnał chęci opóźnienia zmian, które nie tylko są nieuniknione, ale również stanowią szansę na rozwój gospodarczy Polski, umocnienie pozycji polskich firm w łańcuchu dostaw sektora motoryzacyjnego oraz zdecydowane ograniczenie emisji z sektora transportu. Po dzisiejszym głosowaniu zakaz rejestracji samochodów spalinowych stanie się faktem. Na etapie proceduralnym to już w praktyce zamknięty rozdział. Nadszedł moment, by przystąpić do realizacji kolejnego, kluczowego etapu tworzenia optymalnych warunków do rozwoju elektromobilności w Unii Europejskiej: rozbudowy stacji ładowania. Czas ku temu najwyższy, ponieważ we wtorek zapadły jeszcze inne, bardzo ważne ustalenia: 28 marca posłowie Parlamentu Europejskiego oraz szwedzka prezydencja Rady osiągnęły wstępne porozumienie dotyczące projektu AFIR – rozporządzenia, które zastąpi dyrektywę z dnia 22 października 2014 r. w sprawie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych. To kolejny akt prawny zaproponowany pierwotnie w ramach pakietu „Fit for 55”. Jako rozporządzenie będzie obowiązywał bezpośrednio w każdym państwie członkowskim, bez potrzeby implementacji do prawa krajowego. Nowe regulacje nałożą na każde państwo członkowskie konkretne wymagania dotyczące rozbudowy sieci stacji ładowania. Zakładają m.in. obowiązek podwyższania łącznej mocy infrastruktury w zależności od liczby zarejestrowanych samochodów z napędem elektrycznym. Komisja Europejska proponowała wcześniej, żeby na jeden BEV przypadał 1 kW mocy, a na jedną hybrydę plug-in – 0,66 kW. Zawarte porozumienie zakłada podwyższenie tych liczb o 30%. Oznacza to w praktyce, że państwa członkowskie będą musiały rozbudowywać infrastrukturę ładowania znacznie szybciej niż pierwotnie planowano. Inne propozycje są równie ambitne. Przykładowo, od 2025 r. w sieci bazowej TEN-T maksymalnie co 60 km muszą powstać stacje ładowania (dla elektrycznych samochodów osobowych i dostawczych) o mocy co najmniej 400 kW (w obu kierunkach). Dwa lata później podobne wymogi obejmą połowę sieci kompleksowej TEN-T, gdzie co maksymalnie 60 km ma być zainstalowana infrastruktura o mocy co najmniej 300 kW (w obu

PULS BRANŻY 32 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 kierunkach). Celem AFIR jest również wsparcie zeroemisyjnego transportu ciężkiego. Na mocy rozporządzenia już w 2025 r. HUBy ładowania (dla elektrycznych ciężarówek) o mocy 1 400 kW będą musiały funkcjonować na 15% sieci TEN-T w maksymalnej odległości 120 km od siebie. W 2027 r. infrastruktura ładowania (HUBy o mocy 2 800 kW) ma pokryć 50% sieci TEN-T, a w roku 2030 (HUBy o mocy 3 600 kW) – 100%, przy czym rozmieszczenie stacji ulegnie znacznemu zagęszczeniu (do maksymalnie 60 km). Na państwach członkowskich spocznie również obowiązek rozbudowy stacji tankowania wodoru. Wzdłuż sieci TEN-T będą musiały funkcjonować co 200 km w jednym kierunku. Uzgodniony projekt AFIR zakłada także zapewnienie kierowcom przejrzystych i łatwych do porównywania informacji o cenach paliw alternatywnych (w ujęciu za kilowatogodzinę, sesję, minutę lub kilogram) oraz wprowadzenie możliwości korzystania z uproszczonych metod płatności za usługi ładowania lub tankowania paliw alternatywnych (za pomocą kart płatniczych, urządzeń zbliżeniowych lub kodów QR). Do 2027 r. Komisja Europejska ma ustanowić bazę danych o paliwach alternatywnych (zawierającą m.in. informacje o dostępności stacji i cenach za usługi ładowania). Co to oznacza dla Polski? Z jednej strony sprostanie celom AFIR stanowi olbrzymie wyzwanie. W I kwartale 2022 r. moc zainstalowana w sieci ogólnodostępnej infrastruktury ładowania w naszym kraju wynosiła 77 MW – o 39 MW więcej niż przewidywał pierwotny, mniej ambitny projekt AFIR (zaproponowany przez Komisję Europejską). Biorąc jednak pod uwagę postępujący, bardzo dynamiczny rozwój polskiej floty samochodów elektrycznych (oparty na prognozowanych liczbach ujętych w raporcie PSPA „Polish EV Outlook”), a także wymogi rozporządzenia, już w 2025 r. moc stacji ładowania funkcjonujących w Polsce powinna wzrosnąć do 435,8 MW, w 2030 r. do 1383,5 MW, zaś w 2035 r. – do 2613,1 MW. Oznacza to konieczność podwyższenia mocy zainstalowanej w infrastrukturze ogólnodostępnej do 2035 r. o 34 razy. W praktyce – z uwagi na podniesienie wymogów co do łącznej mocy stacji ładowania – wzrost powinien być jeszcze większy. Wyzwaniem będzie również rozwój infrastruktury dla zeroemisyjnego transportu ciężkiego. Proces jej rozbudowy zaczynamy od zera – na 2680 ogólnodostępnych stacji ładowania, które funkcjonowały w Polsce pod koniec lutego 2023 r. ani jedna nie była przeznaczona dla elektrycznych ciężarówek. W konsekwencji realizacja wymogów AFIR oznacza konieczność nie tylko poniesienia znacznych nakładów finansowych, ale również mobilizacji wszystkich uczestników interesariuszy sektora e-mobility, z sektorem elektroenergetycznym i administracją publiczną na czele. Paradoksalnie jednak, wyznaczenie jak najbardziej ambitnych celów AFIR leży w interesie wszystkich państw regionu Europy Środkowo-Wschodniej (w tym Polski), w których infrastruktura ładowania jest rozbudowana słabiej niż na zachodzie Europy. Będzie to bo-

PULS BRANŻY 33 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 wiem w praktyce jedyny wiążący instrument natury prawnej, który może zmotywować administrację publiczną do zintensyfikowania wysiłków na rzecz rozwoju zeroemisyjnego transportu. W konsekwencji AFIR stwarza historyczną szansę na zdecydowane ograniczenie dysproporcji w zakresie rozbudowy infrastruktury pomiędzy krajami z obszaru CEE, a państwami UE 15. Wprowadzenie AFIR może mieć również pozytywny wpływ na kluczowe obszary gospodarki. Jednym z nich jest transport ciężki, którego Polska jest niekwestionowanym liderem w Unii Europejskiej (z największą flotą samochodów ciężarowych obsługujących prawie 1/3 przewozów transportowych w UE). W świetle nieuniknionej wymiany parków samochodów cieżarowych w państwach Wspólnoty przyspieszenie rozbudowy infrastruktury ładowania dla eHDV pozwoli na utrzymanie wysokiego poziomu konkurencyjności polskich przewoźników i tworzenie nowych miejsc pracy. Przede wszystkim jednak AFIR dysponuje potencjałem do zdecydowanego ograniczenie emisji z sektora transportu. Mimo wysiłków operatorów i realizacji nowych inwestycji, z powodu licznych barier systemowych rozbudowa infrastruktury ładowania w Polsce przebiega znacznie wolniej niż rozwój floty samochodów elektrycznych (o ile w 2019 r. na jeden punkt ładowania przypadało mniej niż 5 osobowych EV , o tyle w 2022 r. już ponad 12). Bez odwrócenia tego trendu rozwój elektromobilności na skalę masową nie będzie możliwy. W kontekście dotkliwych kar finansowych grożących państwom niewywiązujących się z wymogów AFIR, nowe rozporządzenie z perspektywy administracji publicznej stanowi kluczowy argument przemawiający za możliwie szybką nowelizacją prawa i stworzeniem operatorom optymalnych warunków do dalszej rozbudowy niezbędnej infrastruktury.

PULS BRANŻY 34 e-AUTO SERVICE MANAGER 04 - 2023 „PRZYJEŻDŻA POLAK DO WARSZTATU”, CZYLI RAPORT Z SERWISÓW MOTORYZACYJNYCH W CZASACH PANDEMII I INFLACJI Chorzów, 28 marca 2023 r. – Polacy jeżdżą coraz starszymi autami, z coraz większym przebiegiem, a w przypadku awarii decydują się tylko na konieczne i podstawowe naprawy w serwisie. Do tego po drogach wciąż poruszają się „wraki na kołach”, które zagrażają bezpieczeństwu. To wyniki krajowego badania mechaników, jakie przeprowadziła największa w Polsce sieć warsztatów samochodowych – ProfiAuto Serwis. Wskazuje ono m.in., jak w ostatnich trzech latach zmieniły się nawyki korzystania z pojazdów przez kierowców, czym przyjeżdżają do serwisów, a także które marki są w ich oczach najbardziej (nie)zawodne Polacy naprawiają auta na zasadzie „byle jeździł” Najciekawsze wyniki badań dotyczą m.in. tego, jak Polacy naprawiają swoje samochody w warsztatach. Niemal ¾ mechaników wskazało, że w przypadku awarii, kierowcy proszą o wykonanie tylko podstawowych czynności, pozwalających jedynie na doraźne rozwiązanie problemu. Niestety takie praktyki mogą w przyszłości skutkować kolejnymi, nawet poważniejszymi usterkami całych układów w samochodzie. Jak zauważają eksperci, to zmiana w stosunku do wcześniejszych lat, gdy klienci częściej prosili, by usunąć problem kompleksowo – „od A do Z”, w celu uniknięcia potencjalnych kłopotów w przyszłości. - Jest kilka przykładów awarii, przy których warto, a nawet należy pokusić się o kompleksową naprawę, a nie tylko wymianę podstawowej części. Gdy na przykład przyjdzie do wymiany turbosprężarki – powinniśmy przy tej okazji wymienić także intercooler, przewód olejowy od turbo oraz olej wraz z filtrami. Wówczas oprócz skutku usuwamy także przyczynę. Gdy mówimy o silniku – oszczędzanie na regularnej wymianie tanich

RkJQdWJsaXNoZXIy ODk4Nzg=