PULS BRANŻY 13 e-AUTO SERVICE MANAGER 11 - 2022 50-metrowy odcinek w 30-stopniowym wychyleniu ze średnią prędkością sięgającą 230 km/h i ustanowić tym samym rekord Guinessa w nowej kategorii: najszybszego driftu w samochodzie prowadzonym stopą. Z sukcesu wraz z Bartoszem cieszyli się przedstawiciele partnerów wydarzenia: Hella, Inter Cars, Sachs oraz Castrol i ECU Master oraz jego zespół. Zapytaliśmy pełniącego w nim funkcję głównego mechanika Damiana Gugałę, jak przygotowac samochód do tak ekstremalnego wyzwania. Jak zaczęła się Twoja współpraca z Bartkiem? Wiosną tego roku Bartek miał przyjechać do nas do serwisu na zbieżność i drobne korekty. Od tego się zaczęło, a skończyło się na serwisowaniu przez cały sezon – w tym podczas próby ustanowienia rekordu Guinessa. Przeprowadzaliśmy więc też testy i ustawienia pod kątem tej imprezy. Kluczowe było ustawienie zawieszenia. Zajęliśmy się też wzmocnieniem laminatów, z których auto składa się w około 80 procentach. Wszystko to się napina, rozprężą i generuje dość dużo strachu, ale finalnie nic się z tym nie dzieje. Jakim samochodem jeździ Bartek i jakie zmiany zostały w nim wprowadzone w stosunku do seryjnie produkowanego modelu? Samochód Bartka, Furia, to BMW E92 z silnikiem LS3 z dwoma turbosprężarkami z łącznym potencjałem 1 400 KM, z których wykorzystujemy moc w okolicach 800 koni. Jest to połączone ze skrzynią 8HP, dzięki której Bartek w ogóle może startować, jeździć i działać – jest to
RkJQdWJsaXNoZXIy ODk4Nzg=